Komentarze: 1
Nio wasnie.... dzisiaj koniec winobrania :(( a ja musze siedziec w domku bo sie rozchorowalam :((( jutro i tak musze isc do szkoly, ale tam jak na razie jest fajnie, wiec jest oki :)) za tydzien najprawdopodobniej pojedziemy nad jezioro, tylko ze dziewczyny chcialy by zabrac jeszcze jedna klase, ale nasi ukochani chlopcy, ktorych jest w klasie az trzech za bardzo sie na ten uklad nie zgadzaja :(( chyba z wiadomego wzgledu, wola nie miec konkurencji :)))) Bylam sobie dzisiaj na wystawie pieskow, bozie jak mi sie podobaja cockier spanielki :))) są slodkie, ale mama uwaza ze nie zgodzi sie na psa na zime, jak juz to na wiosne, ze wtedy bedzie chcial wychodzic na dwor. Oki koncze, pockam na kogos jeszcze jak nie przyjdzie to sie zdenerwuje :>